Umieszczenie zdjęcia szkieletu łódki na stronie o muzyce może wydać się niezrozumiałe. Jednak nie jest to zabieg przypadkowy. Podczas konstruowania tej łódki stykam się z problemami, które nie od razu potrafię rozwiązać. Tak też było zanim zrobiłem to zdjęcie. Borykałem się z problemem wynikającycm ze spaczenia się jednej z wręg. Przychodziły mi do głowy różne rozwiązania, ale ostatecznie zastosowałem takie, które mi się… przyśniło! A wraz z nim przyśniła mi się pewna ciekawa progresja akordów. I ją także wykorzystałem do skomponowania czegoś wprawdzie niewielkiego, ale co zawsze już będzie mi się kojarzyło z łódką. A to zdjęcie niech mi przypomina, że kreatywność miewa – lub po prostu ma – swoje podłoże w podświadomości…